Pierwszeństwo na skrzyżowniu z sygnalizatorami S1 i S2

Cześć,

mam pytanie w sprawie skrzyzowania z dolaczonego obrazka. Wg mojej wiedzy pojazd B posiadajacy czerwone swiatlo sygnalizatora typu S1 oraz zieloną "strzalke" sygnalizatora warunkowego jest upowazniony do skretu w prawo po uprzednim zatrzymaniu sie przy lini lub sygnalizatorze oraz po ustapieniu pierwszenstwa wszystkim pojazdom.

Jesli mam racje, to moje pytanie brzmi: skad pojazd A ma wiedziec, ze pojazd B ma czerwone swiatlo z mozliwoscia warunkowego skretu w prawo, a nie zielone swiatlo i wtedy to juz pojazd A musi przepuscic pojazd B?

Podejrzewam, że pojazd B ma sygnalizator S-2, a pojazd A S-3, czy tak jest? Jeśli tak, to podczas nadawania sygnału zielonego na sygnalizatorze S-3 dla pojazdu A, nie zapali się zielona strzałka na sygnalizatorze S-2 dla pojazdu B.

Nawet gdyby strzałka warunkowa na S-2 zaświeciła się dla B to i tak jeśli A ma sygnalizator S-3 to wie, że ma pierwszeństwo.

Dziękuję za odpowiedz.
Niestety, ale na skrzyzowaniu tym sa sygnalizatory typu S-1 (pełne) a nie S-3 (kierunkowe) - stąd też moja niepewność.
Skrzyzowanie to mozna zobaczyc tutaj: https://www.google.pl/maps/@54.39973...2!8i6656?dcr=0
Ulica Leszczynskich to pojazd A, a ulica Meissnera to pojazd B

Sygnalizator S-3 (kierunkowy) z zasady wyklucza jednoczesną strzałkę warunkową w tą samą uliczkę z innego kierunku.

Cały myk jest w tym co napisałeś, pojazd B mając czerwony sygnalizator z zapaloną strzałką warunkową ma spełnić min. warunek bezwzględnego zatrzymania przed sygnalizatorem. Co jest dla pojazdu A informacją o stanie jego sygnalizacji. Poza tym pojazd A może zauważyć pojazdy jadące z naprzeciwka prosto, które stoją i nie wjeżdżają na skrzyżowanie właśnie ze względu na czerwony sygnalizator.