Dziwne zachowania...

don gregorio napisał:

Cytat:

---

Może na podstawie obowiązującego ruchu prawostronnego?
2 krotnie kursant zajmował nieodpowiedni pas i tyle

---

Owszem i wynik egzaminu negatywny, ale egzamin nie jest przerwany. Trwa dalej w takiej sytuacji. Oczywiście wynik egzaminu jest negatywny, a egzaminator jest obowiązany poinformować osobę egzaminowaną o jego wyniku. Osoba ta ma oczywiście prawo sama sobie przerwać egzamin lub dalej go kontynułować.
Nie każdy negatywny wynik egzaminu wiąże się z przerwaniem egzaminu. Natomiast każde przerwanie egzaminu, to m.in. negatywny wynik egzaminu.
slowdzerson napisał:

Cytat:

---

No tak. Wiem z tego co mi kursanci opowiadają, tylko wiadomo jak to z nimi jest nieraz może być inaczej niż im się wydaje

---

No właśnie. Czasem dany błąd jest tylko dolaniem oliwy do ognia, a powodem przerwania egzaminu jest zupełnie co innego. Błąd błędowi nie równy.

Hej koledzy, moj błąd, sory, źle sie wyrazilem.
Egzamin nie został przerwany ale jazda lewym pasem gdy prawy był wolny powodował wynik egzaminu negatywny.

Teraz wszystko się zgadza. Tak może być.

I wszystko jasne :) ;)

Art. 16. 4. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie może zajmować więcej niż jednego pasa.

Ustęp 4 zawiera dwie dyspozycje odnośnie pozycji pojazdu na jezdni.
Przy wyznaczonych pasach ruchu :
Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie może zajmować więcej niż jednego pasa.

Czyli gdy pasy ruchu wyznaczono – znakami bo inaczej nie można, to zajmujemy dowolny pas byle by nie dwa pasy ruchu.
Dyspozycja dotyczy sytuacji uregulowanej znakami.

Czyli uregulowanie na poziomie znaków jest sprzeczne z tym zapisem:
Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni.

Więc zgodnie z Art. 5 ta dyspozycja nie ma zastosowania przy wyznaczonych pasach ruchu.

Gdy weźmiesz pod uwagę całość to zobacz że logiczne jest to że trzeba poruszać się najbardziej skrajnym w prawo pytam ruchu

Wysyłane z mojego HTC One V za pomocą Tapatalk 2

kopan napisał:

Cytat:

---

Ustęp 4 zawiera dwie dyspozycje odnośnie pozycji pojazdu na jezdni.

---

Zgadza się.
Z pierwszej dyspozycji wynika, że kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Nie ma znaczenia, czy pasy ruchu są wyznaczone, czy nie, ile tych pasów jest, czy to jest jezdnia jednokierunkowa, czy dwukierunkowa-zawsze jedziemy możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Jeśli będzie to jezdnia wielopasowa, to korzystamy z prawego pasa ruchu. Oczywiście są wyjątki kiedy można, a nawet należy korzystać z innych, pozostałych pasów ruchu. Pisałem już o tym.
Zrozum, to są przepisy porządkowe. Jakby każdy jeździł jak chciał, którym pasem chciał, to byłby bałagan na drodze.
Z drugiej dyspozycji wynika, że jeśli pasy ruchu są wyznaczone, kierujący pojazdem nie może zajmować więcej niż jednego pasa ruchu.
Takie jest moje zdanie i nie znam nikogo innego, kto by miał inne zdanie na ten temat.

Wyjaśnienie na poziomie kursanta który jadąc drogą z pierwszeństwem ustępuje pojazdom z prawej – bo są z prawej i ustawa mu nakazała.
Znaki dla kursanta nie ważne.

Wyznaczony pas ruchu – znakami.
Jazda możliwie blisko prawej krawędzi jezdni - przepis ustawy.

No więc nie zachowuj się jak kursant i nie łącz przepisów nie do połączenia.

Weź i poczytaj w KW jakim sposobem uzyskano obowiązek jazdy prawym pasem, zakaz jazdy prawym pasem.
No i odpowiedz na pytanie dlaczego w KW by osiągnąć obowiązek jazdy prawym pasem uregulowania umieszczono w dziale o wyprzedzaniu.
U nas w dziale pozycja na drodze – genialne tyle że nie dające efektu obowiązku jazdy prawym pasem – przeszkadza art. 5.

kopan napisał:

Cytat:

---

Wyjaśnienie na poziomie kursanta który jadąc drogą z pierwszeństwem ustępuje pojazdom z prawej – bo są z prawej i ustawa mu nakazała.

---

To jest zupełnie inna sytuacja. Tak nawiasem mówiąc, po co te uszczypliwości?
kopan napisał:

Cytat:

---

Wyznaczony pas ruchu – znakami.
Jazda możliwie blisko prawej krawędzi jezdni - przepis ustawy.

---

Ale po co łączysz art.16. ust.4 z art.5 KD?
Ja nie widzę tu żadnego związku.
kopan napisał:

Cytat:

---

No więc nie zachowuj się jak kursant i nie łącz przepisów nie do połączenia.

---

To właśnie Ty łączysz przepisy, których nie należy ze sobą łączyć. Po co te uszczypliwości?
kopan napisał:

Cytat:

---

Weź i poczytaj w KW jakim sposobem uzyskano obowiązek jazdy prawym pasem, zakaz jazdy prawym pasem.

---

Nie bardzo rozumiem, co ma do tego kodeks wykroczeń?
kopan napisał:

Cytat:

---

No i odpowiedz na pytanie dlaczego w KW by osiągnąć obowiązek jazdy prawym pasem uregulowania umieszczono w dziale o wyprzedzaniu.

---

A jest taki dział w KW? Jeśli tak, to podaj nr rozdziału.
kopan napisał:

Cytat:

---

U nas w dziale pozycja na drodze – genialne tyle że nie dające efektu obowiązku jazdy prawym pasem – przeszkadza art. 5.

---

Bo go na siłę próbujesz zastosować tam, gdzie on nie ma zastosowania.

Art. 5. 1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani stosować się do ……. znaków drogowych, nawet wówczas, gdy z przepisów ustawy wynika inny sposób zachowania niż nakazany przez …….. znaki drogowe.

Gościu nie da się zajmować dowolny wyznaczony (znakami) pas ruchu i jednocześnie jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni.

Jazda możliwie blisko prawej krawędzi obowiązuje gdy nie ma kresków, gdy wymalowano kreski masz jeździć pasami ruchu wyznaczonymi kreskami.
A art. 5 obowiązuje zawsze – przy sprzeczności dyspozycji z różnych źródeł, rozstrzyga do jakiej dyspozycji masz się stosować.
Widzisz znaki się do nich stosujesz !!!

No i oczywiście musisz odrzucić przepisy ustawy sprzeczne z znakami.

Jakbyś był ciut więcej w temacie to byś wiedział że skrót KW to też Konwencja Wiedeńska, a z kontekstu wynikało że o nią chodzi.

Ty jakbyś był ciut bardziej w temacie wiedział byś, że Kodeks Drogowy określa znaki poziome jako linie a nie "kreski" :P

kopan, to wytłumacz mi dlaczego egzamin na prawo jazdy zakończy sie wynikiem negatywnym jeśli kursant bedzie jechał sobie lewym pasem kiedy prawy będzie wolny. Dlaczego też policja wystawia mandaty kierującym jadącym sobie lewym pasem???
Bo z Twoich wypowiedzi wynika, że jazda lewym pasem to żaden błąd...

Kopan układa własny Kodeks :)
Jak tak ludzi szkolisz to bój się Boga

Nie układam swój własny kodeks a pokazuję co wynika z tego naszego kodeksu.
Bez obaw o moich kursantów - bo co nieco wiem na temat przepisów.

Dlaczego ulewają za jazdę pasem lewym ??
A dlatego bo sie tak umówili, podstawy prawnej brak.
A dlaczego sie tak umówili ??
No bo tak jeździ się na "zachodzie" z wyjątkiem dużego natężenia ruchu - bo wtedy na wprost nie jeździ się pasem prawym.
No to żeby u nas było podobnie to się tak umówili.
Zmowa w słusznym celu.

Poczytaj KW to Ci się horyzonty poszerzą i zobaczysz bezsens niektórych naszych uregulowań.

kopan napisał:

Cytat:

---

Gościu nie da się zajmować dowolny wyznaczony (znakami) pas ruchu i jednocześnie jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni.

---

Bo zajmujemy prawy i wtedy jedziemy zgodnie z dyspozycją art.16. ust.4. KD i nie ma problemu.
kopan napisał:

Cytat:

---

Jazda możliwie blisko prawej krawędzi obowiązuje gdy nie ma kresków,gdy wymalowano kreski masz jeździć pasami ruchu wyznaczonymi kreskami..

---

Ja swoje, a Ty dalej swoje...
kopan napisał:

Cytat:

---

Widzisz znaki się do nich stosujesz !!!

---

Tak, jadę tak, by nie mieć ich miedzy kołami. Zajmuję jeden pas ruchu.
kopan napisał:

Cytat:

---

Jakbyś był ciut więcej w temacie to byś wiedział że skrót KW to też Konwencja Wiedeńska, a z kontekstu wynikało że o nią chodzi.

---

Wróżką, to ja nie jestem. Skoro Ty jesteś tak ze wszystkim w temacie, to powinieneś wiedzieć, że skrót KW ma jeszcze to drugie znaczenie. Skąd ja mam wiedzieć o które Ci chodzi?
kopan napisał:

Cytat:

---

Dlaczego ulewają za jazdę pasem lewym ??
A dlatego bo sie tak umówili, podstawy prawnej brak.

---

Tak kopan, w 49 ośrodkach w Polsce, przeprowadza się egzaminy nie zgodnie z przepisami. 1491 egzaminatorów (bo tylu jest czynnych) wpisując wynik negatywny za dwukrotne niestosowanie się do ruchu prawostronnego robi to bez podstawy prawnej.
W takim razie pochwal się, ile razy złożyłeś skargę na sposób przeprowadzenia takiego egzaminu i ile razy skarga została rozpatrzona pozytywnie?
A Konwencji Wiedeńskiej bym do tego nie mieszał.

Cytat:

---

Napisał ksu

Tak kopan, w 49 ośrodkach w Polsce, przeprowadza się egzaminy nie zgodnie z przepisami. 1491 egzaminatorów (bo tylu jest czynnych) wpisując wynik negatywny za dwukrotne niestosowanie się do ruchu prawostronnego robi to bez podstawy prawnej.
.

---

Hmm jejku to w takim razie widzimy tu przekręt na skalę ogólnopolską :)
Kopan co Ty na to?

<<Gościu nie da się zajmować dowolny wyznaczony (znakami) pas ruchu i jednocześnie jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni.>>

Dopóki tego nie pojmiesz to nie mamy o czym rozmawiać, bo jak kwestionujesz tak proste logiczne zagadnienie to wybacz ale idź na konsultacje do kogoś bardziej biegłego w logice niech Ci wytłumaczy, bo bez tego ani rusz.

I nie opowiadaj o egzaminatorach, bo niewiele wiesz na ten temat.
Gościu jak przedstawisz egzaminatorowi tą argumentację którą Ci podałem, to przyzna Ci rację.

Skonsultuj się z kimś .......

kopan napisał:

Cytat:

---

I nie opowiadaj o egzaminatorach, bo niewiele wiesz na ten temat.

---

A skąd Ty możesz wiedzieć ile i co ja wiem na ten temat? Naprawdę nie rozumiem po co piszesz tego rodzaju teksty.
kopan napisał:

Cytat:

---

Gościu jak przedstawisz egzaminatorowi tą argumentację którą Ci podałem, to przyzna Ci rację.

---

Tak, na pewno.
Dajmy już temu spokój.

No oczywiście że nie pogadamy.

No bo jak dla Ciebie prosta logika to tabu, fundamentalne art. kodeksu (art. 5) to pryszcz nie pasujący do Twojej koncepcji wiec nie stosujesz.
Konwencja Wiedeńska to też nie to – to w oparciu o jakie argumenty mamy dyskutować ??

Wybacz ale nie dyskutuję na zasadzie kto za kim stoi i ilu nas jest- kibolem nie jestem.
Nie wyłącza mi się myślenie gdy usłyszę że powiedział to egzaminator czy jakiś inny uznany autorytet.

Człeku 2+2=4 i Święty Boże nie pomoże.

Ps. Nie męcz się a skonsultuj te moje argumenty z tymi Twoimi dostepnymi autorytetami - doznasz ulgi.
Bo błędnie mniemasz że egzaminatorzy takich prostych spraw nie rozumieją, a że tak się zachowują, to normalne w naszych warunkach.
No bo jak żeś wlazł miedzy wrony ...

kopan napisał:

Cytat:

---

No bo jak dla Ciebie prosta logika to tabu, fundamentalne art. kodeksu (art. 5) to pryszcz nie pasujący do Twojej koncepcji wiec nie stosujesz.

---

Stosuję, tylko inaczej niż Ty.
kopan napisał:

Cytat:

---

Wybacz ale nie dyskutuję na zasadzie kto za kim stoi i ilu nas jest- kibolem nie jestem.

---

Dla jasności, ja też nim nie jestem.
kopan napisał:

Cytat:

---

Nie wyłącza mi się myślenie gdy usłyszę że powiedział to egzaminator czy jakiś inny uznany autorytet.

---

Akurat nie mam żadnych autorytetów. Wręcz z pewnymi zachowaniami, czy sposobnością oceniania przez egzaminatorów też się nie zgadzam. Z różnego typu autorytetami dla innych, w pewnych tematach, też mam odmienne zdanie. W tym temacie akurat nie.
kopan napisał:

Cytat:

---

Ps. Nie męcz się a skonsultuj te moje argumenty z tymi Twoimi dostepnymi autorytetami - doznasz ulgi.

---

A kogo masz na myśli?
kopan napisał:

Cytat:

---

Bo błędnie mniemasz że egzaminatorzy takich prostych spraw nie rozumieją, a że tak się zachowują, to normalne w naszych warunkach.

---

"Normalne w naszych warunkach"-rozwiń tą myśl.

Chłopak widzę ze masz zastrzeżenia do każdego przecinka, o słowie nie wspomnę - w tym co napisałem.
Człeku szkoda mi czasu na dyskusję z Tobą.
Bo to bezsensu.
Jesteś wielki i niech tak w Twoim mniemaniu pozostanie.
Co do spraw zasadniczych , to nie mamy o czym rozmawiać.
Nie ten poziom rozumowania .!!!!!

Cieszę się, że doszedłeś do takiego wniosku.

Do niczego dochodzić nie musiałem.
Żadnego wysiłku intelektualnego wykonywać nie musiałem, bo widać było że rozmawiam z powielaczem tego co mu wmówiono – bo się dało.

To tylko dzięki takim jak Ty - Wyznawcom, mogą istnieć bzdury w przepisach.

Jakbyś ciut spostrzegawczy był, to porównując uregulowania w KW z naszymi – (w omawianym zakresie) doszedł byś do wniosku że coś tu nie tak !!
No bo dlaczego Ci od KW, by osiągnąć taki skutek regulują to tak, a Ci nasi geniusze by osiągnąć ten sam skutek regulują to w taki prosty sposób.
A się ( dla niektórych Osobników) okazuje że nasi geniusze nic nie osiągają bo sposób jest prostacki, dla …….

W tym programie "Pan z telewizora" pewnie też nie ma racji?
http://www.tvp.pl/krakow/jedz-bezpiecznie/wideo/uporczywa-jazda-lewym-pasem/9812005

Ależ oczywiście że nie ma racji.
Propaganda nie ma wpływu na twardą logikę.
Z przepisów wynika jazda dowolnym wyznaczonym pasem.

Jeśli ten program byłby kręcony w Niemczech to ze wszech miar Pan z telewizora miałby rację.
Ale na razie jesteśmy w Polsce i z naszego kulawego prawa nie wynika jazda prawym pasem.

Gościu poczytaj KW to zobaczysz jasność, wiedza z telewizora to propaganda.
Idź do źródła: PORD, KW .. - czytaj teksty źródłowe i pracuj główką.

kopan a gdybyś jechał jezdnią o dwóch pasach ruchu poza obszarem zabudowanym i trafiłbyś na kogoś takiego jak ty ktróy jedzie lewym pasem to co byś zrobił??

kopan Ci odpowie, że: zmieniłbym pas na prawy :D

A co dziwnego w wyprzedzaniu.
To po prawej jest inne jak to po lewej, w czym trudność.
W sytuacji z filmu ani sekundy bym nie myślał na prawy pas i wyprzedzam, po to dopuszczono wyprzedzanie z prawej by z niego korzystać.
Zresztą jakby ten pojazd klejący się do jadącego lewym pasem jechał tak jak uważa za słuszne (prawym pasem) to by sytuacji konfliktowej nie było.
Problem jest w tym że ten klejący się do zadka pojazdu z przodu na przepisach nie zna i musi po lewej wyprzedzać.

Taki nieuk i specjalista od ruchu przy-krawędziowego dla innych, ale nie dla siebie.

no ale problem w tym że z prawej strony nie można wyprzedzać no chyba, że masz minimum 3 pasy ruchu w jednym kierunku ruchu :)

pisarmen napisał:

Cytat:

---

no ale problem w tym że z prawej strony nie można wyprzedzać no chyba, że masz minimum 3 pasy ruchu w jednym kierunku ruchu http://naukajazdy.pl/forum/image/gif...r4wjDDstQmEQA7

---

Ten wymóg dotyczy tylko jezdni dwukierunkowej. Na jezdni jednokierunkowej, żeby można było wyprzedzać z prawej strony wystarczą dwa wyznaczone pasy ruchu. Bez znaczenia też jest, czy jest to obszar zabudowany, czy niezabudowany. Na filmie mamy jezdnię jednokierunkową, więc można wyprzedzać i z lewej i z prawej strony.
Kopan, a Ty odpowiadaj na pytania, które Ci się zadaje, a nie tylko na te, które już zostały wyjaśnione i na które jest Ci łatwiej odpowiedzieć.
Tu masz pytanie:

Cytat:

---

pisarmen napisał:
kopan a gdybyś jechał jezdnią o dwóch pasach ruchu poza obszarem zabudowanym i trafiłbyś na kogoś takiego jak ty ktróy jedzie lewym pasem to co byś zrobił??

---

To nie pytanie a insynuacja że ja jeżdżę drogami dwukierunkowymi o dwóch pasach ruchu lewym pasem.

Pytanie na Twiom poziomie to mu odpowiedz.