Tak właśnie uważam ;-)
Printable View
Tak właśnie uważam ;-)
Tutaj mamy dwa przejścia dla pieszych i złe oznakowanie poziome.
Oto odpowiednie przepisy:
Cytat:
§ 88. 1. Znak P-10 "przejście dla pieszych" oznacza miejsce przejścia dla pieszych.
Cytat:
Znak D-6 „przejście dla pieszych” (rys. 5.2.6.1) stosuje się w celu oznaczenia miejsca przeznaczonego do przechodzenia pieszych w poprzek drogi. Powierzchnię przejścia stanowi część drogi wyznaczona znakiem poziomym P-10.
Cytat:
Jeżeli wysepki na jezdni stanowią powierzchnie wyłączone z ruchu tylko poprzez zastosowanie znaków poziomych, wówczas przejścia wyznacza się także przez te powierzchnie (rys. 7.8.6 i 7.8.9).
Też uważam, że są to dwa przejścia.
Można byłoby mówić o jednym przejściu, gdyby P-10 był na całej szerokości jezdni. :)
I tak powinno się je oznaczyć. Jako jedno przejście. O dwóch można mówić wówczas, gdy wysepka, jako azyl bezpieczeństwa, byłaby wyniesiona ponad powierzchnię jezdni, lub "inne urządzenie drogowe" uniemożliwiające przejazd przez ten azyl. Sam słupek nie spełnia tego warunku.Cytat:
Jeżeli wysepki na jezdni stanowią powierzchnie wyłączone z ruchu tylko poprzez zastosowanie znaków poziomych, wówczas przejścia wyznacza się także przez te powierzchnie (rys. 7.8.6 i 7.8.9).
Podobno są propozycje dotyczące zmiany w PoRD, właśnie pod kątem przejść. M.in. o pierwszeństwie pieszego będącego już na przejściu, wchodzącego oraz oczekującego (mającego zamiar) na przejście. Jeśli zostanie to uchwalone, to pieszy będzie miał pierwszeństwo niezależnie czy oczekuje na chodniku, czy w azylu. Zastanawianie się nad problemem jedno, czy dwa, będzie zbyteczne.:(
bonifacy napisał:
A dlaczego nie spełnia?Cytat:
Sam słupek nie spełnia tego warunku.
Jest urządzeniem na jezdni? Jest.
Więc mamy tu:
http://www.gawex.pl/grafika/wiadomos...0705153414.jpg
dwa odrębne przejścia dla pieszych.
bonifacy napisał:
Innym urządzeniem drogowym jest właśnie słupek przeszkodowy.Dzięki temu powstaje strefa dająca możliwość bezpiecznego zatrzymania się pieszego- tzw azyl. Najczęściej tworzy go wysepka, ale również mogą go stworzyć urządzenia bezpieczeństwa ruchu drogowego jakim jest np. słupek przeszkodowy. Słupek przeszkodowy też uniemożliwia przejazd przez taki azyl.Cytat:
O dwóch można mówić wówczas, gdy wysepka, jako azyl bezpieczeństwa, byłaby wyniesiona ponad powierzchnię jezdni, lub "inne urządzenie drogowe" uniemożliwiające przejazd przez ten azyl.
bonifacy napisał:
Tak ma wyglądać przepis o którym piszesz.Cytat:
Podobno są propozycje dotyczące zmiany w PoRD, właśnie pod kątem przejść.
"Pieszy wchodzący na to przejście lub znajdujący się na nim ma pierwszeństwo przed pojazdem.”
"Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pieszemu, który oczekuje bezpośrednio przed przejściem na możliwość bezpiecznego przekroczenia jezdni lub znajduje się na przejściu.”
Więc, jeśli zobaczę pieszego, wchodzącego na azyl po przekroczeniu sąsiedniej jezdni, to mam go uważać za oczekującego na przejście? Tak rozumiem. Bo, czy on oczekuje stojąc, czy w ruchu, to chyba nie ma znaczenia? W obecnej chwili nie musiałbym się zatrzymywać (choć tak często robiłem), bo obowiązku ustąpienia oczekującemu nie ma.
Co do tych urządzeń. W rozporządzeniu nie wyszczególniono takowych, aczkolwiek jest zapis, że wysepka, na której ma być azyl bezpieczeństwa, powinna być wybudowana/zainstalowana. Z tego wynika wniosek, że namalowana, to nie to samo co wybudowana/zainstalowana. O słupku nie wspominają, ale być może spełnia on (wraz z pow. wyłączoną z ruchu) warunki do tego.
bonifacy napisał:
Jeśli pieszy się zatrzymał na azylu, to tak. Jeśli jest już na Twoim pasie/na drugim przejściu, to ustępujesz mu pierwszeństwa, a jeśli wchodzi na Twoje przejście, to zmniejszasz prędkość w celu nie narażenia pieszego na niebezpieczeństwo, co często równa się z ustąpieniem pierwszeństwa na przejściu dla pieszych.Cytat:
Więc, jeśli zobaczę pieszego, wchodzącego na azyl po przekroczeniu sąsiedniej jezdni, to mam go uważać za oczekującego na przejście? Tak rozumiem.
bonifacy napisał:
Jeśli widzisz że czeka, to możesz przejechać, a jeśli wchodzi na Twoje przejście, to jak wyżej. Jeśli idzie od lewej do prawej i dopiero dochodzi do azylu, to możesz przejechać. Z resztą bez azylu byłoby podobnie.Cytat:
Bo, czy on oczekuje stojąc, czy w ruchu, to chyba nie ma znaczenia?
bonifacy napisał:
Zgadza się.Cytat:
W obecnej chwili nie musiałbym się zatrzymywać (choć tak często robiłem), bo obowiązku ustąpienia oczekującemu nie ma.
bonifacy napisał:
Wyszczególniono. W załączniku nr 4 Dz.u.220.Cytat:
Co do tych urządzeń. W rozporządzeniu nie wyszczególniono takowych,...
2.5. Słupki przeszkodowe
Słupki przeszkodowe U-5 według wzorów pokazanych na rysunku 2.5.1 stosuje się w celu oznaczenia przeszkód na jezdni, takich jak:
– bariery rozdzielające pasy ruchu,
– azyle dla pieszych,
– wysepki wyodrębnione krawężnikami,
– miejsca rozpoczęcia pasów dzielących jezdnie itp
bonifacy napisał:
Też tak uważam. Nie mniej jednak niewątpliwie w przypadku braku wysepki, ale gdy ruch pojazdów jest rozdzielony za pomocą urządzeń na jezdni, mamy do czynienia z dwoma odrębnymi przejściami.Cytat:
Z tego wynika wniosek, że namalowana, to nie to samo co wybudowana/zainstalowana.
Witaj,
powrócę do tematu. Znak C-9 nie musi rozpoczynać jezdni jednokierunkowej
Przykład https://www.google.pl/maps/@51.11328...U2WA!2e0?hl=pl
Zwróć uwagę że SZCZEGÓŁOWE WARUNKI TECHNICZNE DLA ZNAKÓW mówią o pasach ruchu, a nie o jezdni czy drodze. W polskich przepisach mówimy o jezdni / drodze jednokierunkowej, a nie o pasie, pasach jednokierunkowych
Tylko że pas ruchu jest składowym elementem jezdni, a jezdnia składowym elementem drogi. Skoro więc "Na pasach ruchu z prawej strony znaku nie może być dopuszczony ruch z przeciwnego kierunku (rys. 4.2.9.2)."
to jezdnia lub jej odcinek (nawet bardzo króciutki) jest jednokierunkowy.
W przypadku sytuacji o której pisał viko na samym początku i tak czy potraktujemy to jako odcinek jezdni o ruchu jednokierunkowym, czy dwukierunkowym, pozycja pojazdu na jezdni podczas zawracania, czy skręcania w lewo będzie taka sama, czyli przy wysepce jako środku jezdni dwukierunkowej i tak samo przy wysepce jako lewej krawędzi odcinka jezdni jednokierunkowej.
Przypadek więc rozpatrujemy tylko czysto teoretycznie co do rodzaju odcinka z prawej strony znaku C-9. W praktyce w przypadku takich krótkich odcinków jak w Twoim przykładzie, nie ma to najmniejszego znaczenia, czy założymy że jest to odcinek dwukierunkowy, czy jednokierunkowy.
Jakoś początek wątku i wątpliwości viko nie wyglądają na teoretyczne, ale ok
Co do teorii to tylko zwrócę uwagę że jeszcze w rozporządzeniu w sprawie znaków i sygnałów drogowych z 1993 r. /dokument już nie obowiązujący - http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServl...WDU19930320145 / jest napisane:
Par. 7.1.9 "C9 znak ten oznacza również początek odcinka jezdni jednokierunkowej."
W obowiązującym rozporządzeniu ten fragment został uchylony.
Kończąc rozpatrywanie czysto teoretyczne na dzień dzisiejszy znak C-9 NIE OZNACZA początku odcinka jezdni jednokierunkowej.