Kombinacje z każdej strony :-) Myślę, żeby otworzyć osk w tych czasach to trzeba się dobrze nad tym zastanowić.
Printable View
Kombinacje z każdej strony :-) Myślę, żeby otworzyć osk w tych czasach to trzeba się dobrze nad tym zastanowić.
W prawdzie jestem ciągle niepraktykujący w zawodzie, ale pozwolę sobie na trochę wypocin bo nie mam co robić przy kawie. ;)
Nie wiem jak jest u Was, ale u mnie w mieście ewidentnie brakuje jakiegokolwiek podejścia marketingowego w tym biznesie. Praktycznie nikt nie dba o coś takiego jak marka, promocja. biuro.ugu.pl - to jest strona największej szkoły z flotą kilkudziesięciu 'elek'. Mówicie, że strony, reklamy nic nie dają. Wydaje mi się, że jednak odpowiednio zrobione mogłyby coś zdziałać. Poza tym trzeba się z nimi pchać wszędzie, tak aby nazwa naszej szkoły była ogólnie kojarzona na mieście.
Druga sprawa to podejście samych instruktorów. Wybaczcie, ale jak słucham historii jak ci ludzie przykładają się do zawodu to.. Na prawdę, jestem zdania, że szanse na sukces w tym zawodzie ma każdy kto a) ma jakiekolwiek pojęcie o ruchu drogowym b) stara się przekazać jakąkolwiek wiedzę w cywilizowany sposób. Także nie jest chyba tak ciężko się przebić, wystarczy się starać. Bo instruktorów fakt, jest jak psów ale wychodzi na to, że 4 na 5 to tylko siedzi i mówi 'lewo, prawo'.
Moja kobieta dostała pracę we wspomnianej dużej szkole. Dziewczyna sympatyczna, energiczna i na prawdę dobra w tym co robi, do tego jedyna kobieta więc z góry jakieś fory za 'oryginalność'. Jeździła tam rok czasu, po 8-9 godzin dziennie, terminy zapchane na tydzień do przodu, masa ludzi z polecenia. W zeszłoroczne wakacje kupiła samochód, założyła działalność i przeszła do małej szkoły znajomego na obrzeżach miasta (licząc na ludzi z poleceń, które wypracowała w poprzedniej). Zrobiłem jej stronę, poinformowaliśmy kupę byłych kursantów o zmianach smsami. I co? I dupa. Godzina-dwie dziennie. A teraz to nawet i tyle nie ma bo zastój koszmarny się zrobił na zimę.
Także z tym porywaniem się na własną szkołę na dzień dobry to trochę chyba strzał we własne kolano jest. Idealnie byłoby na początek mieć swój samochód (większe pieniądze) i współpracować z jakąś dużą szkołą tak aby dostawać dodatkowo przypadkowych kursantów, a nie tylko 'swoich'.
stare porzekadło mówi "kto nie ryzykuje ten niema
Rekiny biznesu powiadają, że czasy "kryzysowe" to najlepszy czas na inwestycje. Widocznie coś w tym jest ;o)
Ja w każdym razie życzę wszystkim startującym jak najlepiej.
Witam! Niestety musicie sie nastwić na to, że zima nam trochę wystarszyła kursantów. Widać to po czasie oczekiwania na egzamin. U mnie kursant czeka tylko 4-5 dni. I pomyśleć, że jeszcze w listopadzie czekali miesiąc. Nikt nie powiedział, że bedzie lekko, ale byle do roztopów. 8)
U nas to samo czas oczekiwania na egzamin z miesiąca skrócił się do 7 dni. Sam mam kilka osób ze skończoną teorią, którzy czekają z jazdami do wiosny.Cytat:
Witam! Niestety musicie sie nastwić na to, że zima nam trochę wystarszyła kursantów. Widać to po czasie oczekiwania na egzamin. U mnie kursant czeka tylko 4-5 dni. I pomyśleć, że jeszcze w listopadzie czekali miesiąc. Nikt nie powiedział, że bedzie lekko, ale byle do roztopów.
Po ostatnich wydarzeniach w radzyniu ludzie boją się jeździć w gorszych warunkach pogodowych.
pzdr
Po części każdy biznes związany z motoryzacją zawsze w okresie zimowym przeżywa gorsze chwile. Obecnie zajmuje się sprzedażą aut, siedzę w tym już parę ładnych lat i zawsze od grudnia do lutego, marca jest przestój.
Blacharze w okresie jesienno-zimowym mają pełne ręce roboty, więc nie każdy biznes z motoryzacją związany przezywa w tym okresie kryzys. A co do Naszej branży to faktycznie, zima w tym roku dała się mocno we znaki, myślę że jak tylko sniegi stopnieją to ruszy się na dobre, dużo kursantów boi się jeździć w tych warunkach drogowych a na siłe nikogo się nie zmusi.
to jak wytlumaczyc takie cos ????Cytat:
Napisał piecyk
http://www.liberacki.turio.pl/index.php?p=1_2_Oferta
Rozporządzenie, które reguluje działanie ośrodka szkolenia kierowców "mówi" tylko o szkoleniach podstawowych, uzupełniających i dodatkowych. W związku z tym, jak zarejestrować taką osobę w KEOS? Osoby posiadające prawo jazdy "doszkalają" się w szkołach doskonalenia techniki jazdy.
Tyle teorii, w praktyce oczywiście bywa różnie.
P.S. Otwierasz O.S.K., a pytasz o banały. Znasz rozporządzenia i ustawy na bazie których będziesz pracował bądź pracujesz?
Przestudiuj:
1. Ustawę z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym (Dz. z 1997 r. Nr 98, poz. 602 z późn. zm.).
2. Ustawę z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (Dz. U. Nr 173, poz. 1807, z późn. zm.) oraz ustawę z dnia 2 lipca 2004 r. Przepisy wprowadzające ustawę o swobodzie działalności gospodarczej (Dz. U. Nr 173, poz. 1808 ze zm.).
3. Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 27 października 2005 r. w sprawie szkolenia, egzaminowania i uzyskiwania uprawnień przez kierujących pojazdami, instruktorów i egzaminatorów (Dz. U. Nr 217, poz. 1834) z późniejszymi zmianami.