Pokaż wyniki od 1 do 10 z 14
-
15-10-2014, 15:05 #1
- Dołączył
- 15.10.2014
- Postów
- 4
Podwójna ciągła, pojazd wolnobieżny, wyprzedzanie. Mandat.
Witam
Pierwszy raz jak zadaję pytanie na temat prawa o ruchu drogowym i pierwszy raz dosłownie nie wiem nic. Prawko mam od przeszło 8 lat. Do tej pory zrobiłem już przeszło 700.000 km bez żadnej wpadki, jako zawodowy kierowca. Żadnego mandatu czy nawet pouczenia aż do wczoraj. Jadąc drogą krajową Rzeszów-Krosno natknąłem się na ciągnik z jakąś tam naczepą ( nie wiem, co konkretnie to było, jakieś drewniane pudło na jednej osi) obładowane sianem i drewnem. Jechał bodajże 25 km/h gdyż u mnie na liczniku było 20. Wlokłem się za nim 2 km. Samochód się grzał, ja miałem już dość. Nie wytrzymałem dłużej i wyprzedziłem dziada. Niestety na całej długości była podwójna ciągła. Za mną ruszyły następne samochody. Po chwili zatrzymuje mnie policja i pyta czy wiem, co zrobiłem. No mówię, że wiem, ale ile można się wlec za ciągnikiem, który na liczniku nie przekracza 20 km/h. Mówię, że jechałem tak 2 km. Dawałem sygnały, aby ciągnik zjechał trochę na pobocze i aby mnie przepuścił, ale on nie reagował i jechał dalej. No ile można? Policjant, że do końca można tak jechać i on by tak jechał. Chciał mi wlepić mandat, ale nie przyjąłem gdyż mam film z rejestratora gdzie widać ile czasu się wlokę za złomem, jak daję sygnały i w końcu jak wyprzedzam nie stwarzając żadnego zagrożenia. Powiedzcie mi czy traktorzysta nie ma obowiązku zjechać maksymalnie do krawędzi jezdni, aby przepuścić inne pojazdy? Wiem, wiem linia podwójna ciągła jest nieprzekraczalna no chyba ze w szczególnych przypadkach. Czy mam jakieś szanse w sadzie? No i czy Wy jechalibyście 2 km i kolejne 10 za takim taranem z prędkością 20 km/h? Dzięki za pomoc
-
15-10-2014, 16:30 #2
- Dołączył
- 16.09.2011
- Postów
- 85
Na Twoim miejscu biegusiem złożyłbym na policji zawiadomienie na zawalidrogę (dowód z kamerki wskazany)... z art. 90 kodeksu wykroczeń w związku z art. 24 ust. 6 ustawy prawo o ruchu drogowym. Aż dziwne, że na miejscu policjanci nie podjęli czynności - a mieli obowiązek z urzędu.
kodeks wykroczeń
Art. 90. Kto tamuje lub utrudnia ruch na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu,
podlega karze grzywny albo karze nagany.
ustawa prawo o ruchu drogowym
art. 24 ust. 6. (...) Kierujący pojazdem wolnobieżnym, ciągnikiem rolniczym lub pojazdem bez silnika jest obowiązany zjechać jak najbardziej na prawo w celu ułatwienia wyprzedzania. (...)
-
15-10-2014, 18:26 #3
- Dołączył
- 15.10.2014
- Postów
- 4
-
20-10-2014, 19:19 #4
- Dołączył
- 07.12.2012
- Mieszka w
- Podlaskie
- Postów
- 170
-
21-10-2014, 18:19 #5
- Dołączył
- 03.01.2013
- Postów
- 345
-
26-02-2015, 23:43 #6
- Dołączył
- 15.10.2014
- Postów
- 4
Sprawa zakończyła się tak, że sąd uznał zaniedbanie ze strony policji oraz brak jakichkolwiek reakcji na sygnały dźwiękowe, które dawałem kierowcy ciągnika. Film z kamerki był dowodem na to, że robiłem wszystko, aby nie złamać przepisu. Ciągnik na pierwszy rzut oka nie spełniał wymogów, aby poruszać się po drogach gdyż nie miał tylnej tablicy rejestracyjnej, żadnego oświetlenia typu stop czy kierunek ponadto tam gdzie mógł zjechać na pobocze tego nie uczynił, czym przyczyniał się do zwiększonego natężenia ruchu oraz zwiększał ryzyko kolizji. Jednym słowem zostałem oczyszczony.
-
27-02-2015, 09:38 #7
-
27-02-2015, 14:30 #8
- Dołączył
- 15.10.2014
- Postów
- 4
Też się zdziwiłem taką decyzją sądu gdyż znajomi i tutaj na forum odradzano mi takie rozwiązanie. Jak widać jakieś prawo w Polsce jeszcze jest. Policja zamiast skontrolować ciągnik, który był w stanie miernym woleli pójść na łatwiznę i mi wlepić mandat. Kamerka jednak jest przydatna. Teraz mam dwie. Z przodu i z tyłu. Zawsze to jakieś zabezpieczenie przed bezkarnością policji i kierowców, którzy mają nijak przepisy i w razie stłuczki z ich winy nawet nie będą dyskutować.
-
27-02-2015, 20:00 #9
Ja, jadąc ciągnikiem, w takich wypadkach często wykorzystuję jakąś zatokę przystankową lub szersze pobocze nadające się na zjechanie z dogi i umożliwienie wyprzedzenia. Sam rozumiem, jak niekomfortowo czuje się kierowca, w miarę respektujący przepisy, w takiej sytuacji, w jakiej się znalazł autor tematu. Dla inaczej myślących taka zawalidroga nie stanowi problemu. Rura i poooszeeedł.
-
27-02-2015, 22:13 #10
michal224 napisał:
Teraz mam dwie. Z przodu i z tyłu. Zawsze to jakieś zabezpieczenie przed bezkarnością policji i kierowców, którzy mają nijak przepisy i w razie stłuczki z ich winy nawet nie będą dyskutować.
bonifacy napisał:
Ja, jadąc ciągnikiem, w takich wypadkach często wykorzystuję jakąś zatokę przystankową lub szersze pobocze nadające się na zjechanie z dogi i umożliwienie wyprzedzenia.
bonifacy napisał:
Sam rozumiem, jak niekomfortowo czuje się kierowca, w miarę respektujący przepisy, w takiej sytuacji, w jakiej się znalazł autor tematu. Dla inaczej myślących taka zawalidroga nie stanowi problemu. Rura i poooszeeedł.
W takiej sytuacji kursant często jest zmieszany i mówi: "Proszę Pana, a tamten wyprzedził, a dlaczego my nie możemy?"
I zaczyna się tłumaczenie
Bookmarks