Pierwszeństwo do pasa wyjazdowego?

[benek]

Taka sytuacja: Jezdnia ronda na dwa (niewyznaczone) pasy bez linii krawędziowej. Zjazd na dwa. już wyznaczone pasy. Dwa auta zjeżdżają z ronda tym samym zjazdem. Ten na lewym, wyprzedza, celując w lewy wyjazdowy ale ten z prawego też pcha się na lewy wyjazdowy. Dochodzi do kolizji. Kto winny?

[MaciejP.]

Witaj,

po pierwsze winny jest ten z pasa wewnętrznego na rondzie.
Po drugie nie ma czegoś takiego jak pierwszeństwo do pasa wyjazdowego.
Po trzecie, aczkolwiek nie ma to żadnego znaczenia co do winy, skąd ten na wewnętrznym pasie wie że ten z zewnętrznego ma zamiar opuścić skrzyżowanie?

[benek]

Witaj,

po pierwsze winny jest ten z pasa wewnętrznego na rondzie.
Po drugie nie ma czegoś takiego jak pierwszeństwo do pasa wyjazdowego.
Po trzecie, aczkolwiek nie ma to żadnego znaczenia co do winy, skąd ten na wewnętrznym pasie wie że ten z zewnętrznego ma zamiar opuścić skrzyżowanie?

Ten na 'pasie' wewnętrznym jedzie nieco z tyłu tego na 'prawym' i widzi jego prawy migacz a że jest na rondzie ma prawo wyprzedzać. Dlaczego winnym miałby być ten na pasie wewnętrznym? To ten z zewnętrznego zmienia pas na lewy!

[bonifacy]

Po trzecie, aczkolwiek nie ma to żadnego znaczenia co do winy, skąd ten na wewnętrznym pasie wie że ten z zewnętrznego ma zamiar opuścić skrzyżowanie?

Bo z tego miejsca, gdzie się aktualnie znajduje, może tylko opuścić skrzyżowanie najbliższym zjazdem, a mając obok siebie równolegle jadący pojazd, opuszcza skrzyżowanie prawym pasem.
W PoRD jest zapis o zajmowaniu odpowiedniego pasa ruchu przed skrętem (zmianą kierunku jazdy), ale opuścić skrzyżowanie można dowolnym pasem. Zmiana pasa jest uwarunkowana przepisami.

[ksu]

benek napisał:

Ten na lewym, wyprzedza, celując w lewy wyjazdowy

Dobrze celuje, dziwne by było gdyby w tej sytuacji celował na prawy.
benek napisał:

Dochodzi do kolizji. Kto winny?

Wina tego, który z prawego pasa wjeżdża na lewy. A najlepiej by było, gdyby wszyscy to rondo opuszczali prawym pasem
MaciejP. napisał:

po pierwsze winny jest ten z pasa wewnętrznego na rondzie.

Dlaczego akurat ten z pasa wewnętrznego? Uważasz że ten z zewnętrznego może zajechać drogę temu który zjeżdża z pasa wewnętrznego? Gdzie niby ma zjechać ten z pasa wewnętrznego? Pomijam już fakt i nie chciałbym wdawać się w dyskusję, czy wolno skrzyżowanie o ruchu okrężnym opuszczać z lewego pasa. Nie o tym dyskusja.
MaciejP. napisał;

skąd ten na wewnętrznym pasie wie że ten z zewnętrznego ma zamiar opuścić skrzyżowanie?

Skoro jest na prawym pasie i ma przed sobą wyjazd, to chyba zgodnie z przepisami powinien opuścić skrzyżowanie najbliższym wylotem. Chyba nie jesteś zwolennikiem objeżdżania ronda prawym pasem?
MaciejP. napisał:

Po drugie nie ma czegoś takiego jak pierwszeństwo do pasa wyjazdowego.

Po skręcie/opuszczeniu ronda mogę zająć dowolny pas ruchu pod warunkiem, że nikomu tego ruchu nie utrudnię. Jeśli jest duże natężenie ruchu, to oczywistym jest, że zewnętrznego pasa pojazdy zjeżdżają na pas prawy, a z wewnętrznego na lewy. W ten sposób nie przecinają się kierunki ruchu, a tym samym nie dochodzi do zagrożenia bezpieczeństwa ruchu. Jak Ty to sobie inaczej wyobrażasz? Z prawego pasa ma wjechać na lewy, a z lewego na prawy?

[bonifacy]

Kiedy ja zdawałem na PJ, był przepis, który nakazywał opuszczanie skrzyżowania tym pasem ruchu, którym wjechało się na skrzyżowanie.
Np. Skręcając w lewo z lewego, należało na wylocie celować na lewy. Nie można było zmienić pasa na skrzyżowaniu. Dopiero po opuszczeniu skrzyżowania można było zmienić pas.
Obecnie nie ma tego obowiązku, ale bardzo często tak właśnie jeżdżę. Tak jest bezpieczniej. Niech martwi się ten, co chce pas zmienić .

[benek]

Pytanie powinno brzmieć... Czy, przy takim oznakowaniu poziomym, jadący prawym (niewyznaczonym) pasem, może, z pierwszeństwem przed pojazdami jadącymi z tyłu, wybrać sobie dowolny pas wyjazdowy, czy musi zjechać prawym albo ustąpić tym co jadą i zjeżdżają lewym?

[ksu]

To zależy jak się ustawi do zjazdu ze skrzyżowania. Generalnie może zająć dowolny pas ruchu opuszczając pas prawy z obwiedni ronda. Czyli może wjechać i na prawy i na lewy-mamy wtedy do czynienia z zajęciem pasa. Natomiast jeśli będzie zjeżdżał niechlujnie przez prawy pas na lewy, to mamy wtedy do czynienia ze zmianą pasa ruchu, a to się wiąże z ustąpieniem pierwszeństwa jadącym już lewym pasem.

[MaciejP.]

Witaj ksu,

napisałeś "Skoro jest na prawym pasie i ma przed sobą wyjazd, to chyba zgodnie z przepisami powinien opuścić skrzyżowanie najbliższym wylotem.". Powiedz mi dlaczego ? Jeśli to jest jego pierwszy zjazd, czyli skręt w prawo, to dlaczego nie może zjechać następnym, czyli na wprost?

[ksu]

Witaj MaciejP.
Tak napisałem ponieważ nie jestem zwolennikiem jazdy wokół ronda prawym pasem.
Zgodnie z art.22 ust.2 K.D. Przed wjazdem na skrzyżowaniem zajmujemy:
- prawy pas jeśli chcemy jechać w prawo lub prosto
- lewy pas jeśli chcemy jechać prosto, w lewo, lub zawrócić.
W przypadku jazdy z lewego pasa prosto, w lewo, lub zawracania- zmieniamy pas na obwiedni ronda na prawy po minięciu wylotu, który poprzedza ten którym rondo zamierzamy opuścić i skrzyżowanie opuszczamy prawym pasem.
Swoją wypowiedź odnoszę do ronda klasycznego/kompaktowego na którym da się wyznaczyć kierunki geograficzne- w prawo, prosto, w lewo.
A teraz odpowiedz na moje, wcześniej zadane pytania.