Pokaż wyniki od 11 do 13 z 13
Temat: Zdane
-
23-05-2016, 08:47 #11
-
15-06-2016, 15:21 #12
- Dołączył
- 08.06.2016
- Mieszka w
- Łódź
- Postów
- 6
Tak ale pamiętać trzeba tez o tym że samochód na którym zdajemy egzamin państwowy jest jednak inny niż ten na którym uczyliśmy się jeździć z instruktorem. Mi akurat sprzęgło chodziło super ale za to koledze ciągle gasł albo wył jak szalony pomimo że na jazdach nie miał z ruszaniem żadnego problemu. Wiem żę niby jeśli umie się jezdzić to samochód nie ma znaczenia ale jednak dla "Świeżaków" ma to znaczenie
-
16-06-2016, 04:46 #13
- Dołączył
- 13.05.2016
- Postów
- 21
można mieć pretensje do uczącego się, ale można też zdać sobie pytanie: co ja zrobiłem, aby ten gość (dziewczyna) umiał ruszać?
nie możemy mierzyć kursantów własną miarą, bo to co dla nas jest oczywiste, dla nich jest abstrakcją.
w przypadkach gdy uczący się ma problemy daję "zadanie domowe". my na skutek długiej praktyki za kółkiem mamy czułą nogę, a kursant ma "drewnianą" jednak można to w bardzo prosty sposób rozwiązać. uczący się ma w domu siąść na krześle i prawą (później lewą) nogą naciskać na wagę łazienkową tak aby na wadze było dokładnie 3 kg, na początku odczyt na wadze lub wskazówka będzie mu latać jak pływają obroty silnika, ale kiedy już osiągnie taki stan, że będzie potrafił utrzymać 30 sekund te 3 kg, zwiększa obciążenie do 5, potem 8, 10, 12 kg, tak aby przy dużym obciążeniu zachować precyzję. po tym lewa, aby mieć precyzję na sprzęgle. po 2-3 dniach takiego treningu, nauka ruszania staje się dużo łatwiejsza.Ostatnio edytowane przez Cyryl ; 16-06-2016 o 04:50
Bookmarks