Gdzieś usłyszałem (czy przeczytałem) przelotnie taki zwrot, że "kierunkowskaz nie jest zobowiązujący".
Chodziło o sytuację gdzie np. na prostym skrzyżowaniu (jedna jezdnia, dwukierunkowa) ktoś czeka ze skrętem w prawo na podporządkowanej.
Z jego lewej, na głównej ktoś jedzie.
I ten z głównej włącza prawy kierunkowskaz, czyli będzie skręcał w prawo, tam gdzie ten z podporządkowanej chce wyjechać.

No to ten czekający widzi, że ten z głównej będzie skręcał, no to wyjeżdża i robi swój manewr.
A tu niespodzianka, ten na głównej jednak jedzie prosto, a to jest taki "niezobowiązujący prawy".

No i podobno, w tym przypadku mandat dostaje TYLKO ten z podporządkowanej bo niezastosował się do obowiązku "ustąpienia pierszeństwa". A co do kierunkowskazów to W TEKŚCIE przepisów jest mowa tylko o tym, że jest obowiązek syngalizowania, ale nie ma W TEKŚCIE nic o przypadku gdy ktoś zasygnalizuje błędnie.

Wierzę, że nie udało się trafić na taki przypadek w programach typu "drogówka" albo komuś na żywo bo... nie da się udowodnić, że ten na głównej włączał ten kierukowskaz bo... jeszcze nie robią kamerek samochodowych filmujących dodatkowo "w bok".

Ale, że ostatnio jedną z bardziej wk..jących rzeczy na drodze, rzeczy nowych i ROZWIJAJĄCYCH SIĘ, jest to, że dla tych LENIWYCH.. MAŁP W UBRANIACH obowiązek włączania kierunkowskazów JEST ZA DUŻYM WYSIŁKIEM i postanowili to zlewać. Lub jak ktoś chce łagodnego określenia "włączanie kierunkowskazów jest dla nich - uznaniowe". Przy wyprzedzaniu, przy zmianie pasa, itd.

A tutaj, ktoś wymyśliłby taki przepis, które jeszcze bardziej 'rozluźnia' te małpy i daje im przyzwolenie na olewanie kierunkowskazów?!

Bo ja, nie znalazłem W TEKŚCIE PoRD jakiś fragmentów mówiących o HIERARCHI przewinień. Ani o tym jak postępować gdy zostaje złamanych kilka przepisów jednocześnie.
Więc może to jest rozpisane ale już w jakiś instrukcjach czy przepisach dotyczących policjantów? Tak jak oni mają taryfikator to może i mają też zasady decydowania o winie w przypadku wielu przyczyn?

Jeśli jest to w PoRD to czy ktoś mógłby wskazać cytaty, które o tym mówią?

UWAGA. Nie interesuje mnie ZUPEŁNIE co się komu WYDAJE, że jest. Co się komu WYDAJE, że "jest" w przepisach.
Liczy się TYLKO to co jest na ten temat konkretnie napisane w akcie prawnym.

Czy ktoś WIE, które FRAGMENTY (cytaty) z tekstu PoRD o tym mówią. Albo wie w jakim innym dokumencie prawnym szukać potwierdzenia, że rzeczywiście ten kierunkowskaz jest "niezobowiązujący"?