PRACA INSTRUKTORA... czy sie opłaca własne przemyslenia

[darek20933]

Witam. Chciałbym napisać o pracy instruktora zrobiłem kurs inst. zdałem egzamin który nie jest wcale łatwym egzaminem ale jakos poszlo... a teraz dostałem sie do pracy do OSK gdzie pracuje bez ubezpieczenia i jezdze w tygodniu jakies 14 godzin to jest smiech stawkie jaka dostałem to 12zł na godzine ale co z tego jak wiecej siedze w domu... nadzieja sa wyklady ktore prowadze ale stawka dla nich wcale sie nie zmienia dlatego moze ktoś z forum moze cos słyszal o jakis ofertach pracy z wawy lub okolic... był bym bardzo wdzieczny

[Kristof]

Powinno się całkowicie odejść od bycia zawodowym instruktorem. To powinna być chwalebna profesja. Nauczyć kogoś jeździć to wyzwanie. Jak instruktor może być wydajny w 8 h pracy dzień w dzień to się zrobiły fabryki a powinny być manufaktury.

[Kristof]

A i jeszcze jedno powinniśmy skończyć z obłudą typu Prawo Jazdy 999 zł tylko powinno być Prawo Jazdy od 999 zł. Bo wprowadza to w błąd i dziwię się ze nie zajął się tym jeszcze odpowiedni urząd.

[darek20933]

Ostatnio byłem w olsztynie i czytam reklamę jednego osk w olsztynie "Promocja kurs prawa jazdy za jedyne 950zł+2 godziny gratis" jak dla mnie to jest SZOK cena kursu za 950zł to zenada.... ale tak na prawde przeklada sie to wszystko na zdawalnosc... powinna byc jedna stawka okreslona odgórnie. Ale jak na razie instruktorów przybywa niedługo bedzie ich wiecej od kursantów.... czekamy na jakies zmiany

[Gaweł]

He.He. to ja mam lepszą: Piotrków Trybunalski jak się jedzie do Focus-a 800 złotych polskich. Akurat wczoraj przejeżdżałem przez Piotrków i rzuciła mi się w oczy ta (mam nadzieje) promocja. Chociaż słowo to tam nie występowało... Ciekawe czy w tym mieście to norma i jak to kalkulują?

[Kristof]

Problem w tym ,że nie kalkulują. Samochody kupione z dopłat z UP. Lepiej nic nie robić i auto sprzedać po roku niż jeździć nim za 800 PLN za kurs. Nie właściwa kalkulacja brak myślenia.

[pawel1]

Sprawa ma również drugie dno. Instruktorzy (podwykonawcy) szkolący na własnym aucie kursantów OSK godzą się na niskie stawki godzinowe. Wszystko jest ok dopóki nie trzeba dokonywać napraw samochodów. Uważam że minimalna stawka za godz. na swoim samochodzie ze swoim paliwem to 30pln wtedy samochód by się zwrócił i zarobił na instruktora. Jest nas (instruktorów) już za dużo w stosunku do rynku na jakim się obracamy. Oczywiście może ktoś tu powiedzieć, że dobry instruktor jest nadal w cenie ale ta cena niestety jest nie wiele wyższa niż średnia. Ja jeżdżę na swoim aucie i dostaje 24pln za godzinę po ostatnich kalkulacjach doszedłem do wniosku, że jest to na granicy opłacalności. Oczywiście biorę tu pod uwagę działania długofalowe.

[Gaweł]

Przy tych stawkach to kalkulujesz na auto zagazowane czy benzyna?

[pawel1]

Przy tych stawkach to kalkulujesz na auto zagazowane czy benzyna?

Benzyna.

[Fast Men]

Ostatnio byłem w olsztynie i czytam reklamę jednego osk w olsztynie "Promocja kurs prawa jazdy za jedyne 950zł+2 godziny gratis" jak dla mnie to jest SZOK cena kursu za 950zł to zenada.... ale tak na prawde przeklada sie to wszystko na zdawalnosc... powinna byc jedna stawka okreslona odgórnie. Ale jak na razie instruktorów przybywa niedługo bedzie ich wiecej od kursantów.... czekamy na jakies zmiany

Kolego to się nazywa wolny rynek a ingenerncja w gospodarkę zawsze przynosi kiepskie skutki jeżeli ktoś chce zaistnieć na rynku to musi z czymś udeżyć niewolno nikogo stawiać w roli przegranego bo jeżeli regulacja cen to dlaczego nie wprowadzić że prawo jazdy kosztuje minimum 9 tyś z i musi być conajmniej 180 godzin teorji i 250 godzin jazdy albo ustalmy cenę 9 tyś a godziny niech zostaną zaraz zmniejszy się liczba chętnych na prawko dzięki temu w przyszłości będzie mniej aut jeżdziło po drogach
a szczegułem będzie to że koncerny motoryzacyjne za 20 lat będą miały recesje paliw będzie się sprzedawać mniej no i bezrobocie wzrośnie osobiście jestem za wyrzuceniem państwa z gospodarki bo takie ruchy to przejaw faszyzmu