Pasy na egzaminie

**jarzabek** · 23-05-2011, 22:10

Czy egzaminator nadzorujący podczas egzaminu pownien zapiąć pasy? Czy osoba egzaminowana powinna poprosić/kazać mu te pasy zapinać?
Jeszcze mi się nie zdarzyło żeby mój kursant "dostąpił zaszczytu" jazdy z egzaminatorem nadzorującym ale chciałbym wiedzieć jak ma się zachować.

**karoskawina** · 24-05-2011, 08:53

Napisał jarzabek

Czy egzaminator nadzorujący podczas egzaminu pownien zapiąć pasy? Czy osoba egzaminowana powinna poprosić/kazać mu te pasy zapinać?
Jeszcze mi się nie zdarzyło żeby mój kursant "dostąpił zaszczytu" jazdy z egzaminatorem nadzorującym ale chciałbym wiedzieć jak ma się zachować.

Wg mnie powinien. Zwolniony w tym przypadku jest jedynie egzaminator przeprowadzający egzamin. Osoba zdająca powinna poprosić egzaminatora nadzorującego o zapięcie pasów ( nawet jest to jej obowiązkiem )

**sly** · 24-05-2011, 14:15

Moim zdaniem egzaminator podczas egzaminu zwolniony jest z obowiązku zapinania pasów, nie ma to znaczenia czy jest on egzaminatorem nadzorującym czy nie.
Natomiast osoba starająca się o uprawnienia do kierownia powinna poprosić go o zapięcie pasów.
Z tego co widzę jest pewna grupa egzaminatorów która i tak zapina pasy podczas egzaminu, choć rozporządzenia zwalnia ich z tego obowiązku.

**slowdzerson** · 24-05-2011, 14:59

Egzaminator przeprowadzający egzamin nie ma obowiązku zapinania pasow, egzaminator nadzorujący jak najbardziej powinien je zapiac. Takie jest moje zdanie

**M.S.** · 24-05-2011, 17:13

Obowiązek korzystania z pasów bezpieczeństwa nie dotyczy egzaminatora podczas egzaminowania - tyle mówią przepisy.

Jak dla mnie "ten z tyłu" to tylko pasażer, który powinien mieć zapięte pasy. I przede wszystkim zdający egzamin powinien to sprawdzić.

**jarzabek** · 24-05-2011, 21:56

Ja też wychodzę z założenia że "ten z tyłu", jak to ładnie określił M.S. , powinien zapiąć pasy bo nie egzaminuje tylko sprawdza/kontroluje/ocenia pracę egzaminatora.
Zadałem pytanie, bo tak jak wspomniałem, nie miałem jeszcze do czynienia z takim przypadkiem. Chciałem się upewnić czy mój tok myślenia, jako wciąż uczącego się młodego instruktora, choć uczyć się musimy jak widać całe życie, pokrywa się z wiedzą bardziej doświadczonych kolegów po fachu.
Jak widać, zdania jak zwykle podzielone

Mimo wszystko dziękuję za odpowiedzi i czekam na dalszy rozwój "wydarzeń"